Błogosławiona Karolina Kózkówna
Błogosławiona Karolina Kózka (1898-1914), szesnastoletnia polska dziewczyna, która oddała swe życie w obronie czystości.
Postać Karoliny, prosta i czytelna, zawiera w sobie pewną tajemnicę. Kiedy więc patrzymy na życie tej dziewczyny, życie zdominowane ciężką pracą, obowiązkami wobec rodziny, a jednocześnie tak bardzo oddanej życiu religijnemu i swoim bliźnim – nauczaniu ich, pomaganiu chorym, pomaganiu księdzu proboszczowi w rozwijaniu życia parafii, zobaczymy, że jej cnoty miały charakter heroiczny.
Z jednej strony jej skromne, wiejskie życie daje się zamknąć w stosunkowo niewielu zdaniach. Z drugiej strony, dostrzega się u niej wielkie bogactwo życia religijnego; odczuwa się obecność łaski Bożej.
Z jednej strony była zwyczajną, wiejską dziewczyną. Z drugiej zaś, Karolina w swym życiu nie popełniła nawet grzechu lekkiego, a jej cnoty nosiły znamię heroiczności.
Jakie przesłania wynikają ze świadectwa życia Błogosławionej Karoliny dla współczesnej młodzieży?
Jan Paweł II w homilii podczas beatyfikacji Karoliny w Tarnowie 10 czerwca 1987 r., podkreślił cztery wartości, w których Karolina może być wzorem dla młodzieży: modlitwę, pracę, czystość i ofiarę.
Modlitwa
Modlitwa? Współczesny świat mówi, że szkoda czasu na modlitwę, że to bez znaczenia. Przecież to dzisiaj zacofanie! To dobre dla osób starszych, niepostępowych. Człowiek XXI wieku na kolanach? To niemodne, nudne i śmieszne.
Mówią, że dziś ważny jest rozum, nauka, doświadczenie.
Dzisiejszy świat krzyczy, że trzeba iść z postępem, więc w mediach nie pokazuje się osób młodych i modlących się. Msza święta i codzienna modlitwa staje się nic nieznaczącą rutyną. Nabożeństwa? Młodzi w kościele na co dzień? Kto to dziś widział, nie ma na to czasu, niech inni się modlą.
Bo dziś jest moda na horoskopy, wróżby, medytacje…
„Nie wyście mnie wybrali, ale Ja was wybrałem
i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili,
aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go prosić będziecie w imię moje“.
Karolina urodziła się w ubogiej, prostej rodzinie, odznaczającej się szczerą pobożnością i prawością. Do modlitwy Karolina przywiązywała dużą wagę. Największy wpływ na jej postawę miała atmosfera domu rodzinnego. Cała rodzina Karoliny codziennie klękała do modlitwy wieczornej, zawsze modlono się przed i po posiłku. Karolina modliła się w sposób bardzo prosty, ale głęboki. Lubiła się modlić. Modliła się podczas wykonywania pracy i po jej zakończeniu.
Już za życia nazywano ją „prawdziwym aniołem", "najpobożniejszą dziewczyną w parafii", "pierwszą duszą do nieba", a codzienne życie w pełni uzasadniało te określenia. Bardzo gorliwie uczestniczyła we Mszy św. i tak długo, jak było możliwe, adorowała Jezusa w tabernakulum.
Miała wielkie nabożeństwo do Męki Pańskiej. Szczególnie w okresie Wielkiego Postu towarzyszyła Jezusowi Cierpiącemu, odprawiając Drogę Krzyżową, uczestnicząc w niedzielnych Gorzkich Żalach.
W każdy pierwszy piątek miesiąca czciła Najświętsze Serca Pana Jezusa, przystępując do spowiedzi i przyjmując Komunię św. wynagradzającą.
Wobec Maryi Panny żywiła dziecięcą ufność oraz miłość, mawiając o Niej "moja Matka Boża". Codziennie odmawiała różaniec. Działała w grupach parafialnych, jak: Apostolstwo Modlitwy, Bractwo Wstrzemięźliwości, Żywy Różaniec. We wszystkich była jedną z pierwszych zapisanych osób. Działała w nich jako zelatorka bądź też w inny podobny sposób. Modlitwa dostarczała jej wiele wewnętrznej radości.
Gorąca miłość ku Bogu objawiała się w posłuszeństwie Bożym przykazaniom. Ze szczególnym zamiłowaniem uczyła się religii. Znajomość prawd Bożych pogłębiała przez czytanie Pisma Świętego, żywotów świętych oraz innych książek i czasopism religijnych. Współpracując z księdzem proboszczem przy organizowaniu życia parafialnego, wiele czerpała z jego postawy modlitewnej.
Swoim życiem modlitewnym dawała przykład innym. A 16-letnia Karolina uczy nas wiary w Jedynego, Dobrego, Miłosiernego Boga-Przyjaciela oraz pełnego zaufania Jezusowi Chrystusowi.
2. Praca
Współczesny świat często mówi, że tylko pieniądz się liczy. Jeśli praca to tylko taka, która jest lekka, łatwa i przynosi dużo pieniędzy oraz korzyści. Obojętnie gdzie i dla kogo, tylko - za ile? Wysiłek szkodzi. Trzeba się oszczędzać. Lepiej poczekać, aż inni to zrobią.
„Czyńcie sobie ziemię poddaną.”
„Godzien jest robotnik zapłaty swojej.”
„Jeśli Pan Bóg nie pobłogosławi na próżno człowiek się trudzi.”
„Kto dotąd kradł, niech przestanie kraść,
lecz raczej niech pracuje uczciwie własnymi rękami” Ef. 4,28.
Rodzice Karoliny byli ludźmi prostymi, nie tyle ubogacali ją wiedzą teoretyczną, co konkretnymi postawami, które oddziaływały na całą osobowość Karoliny. Trudne warunki materialne w domu zmuszały nieraz rodziców do włączania dzieci w dość ciężką pracę w polu. Można powiedzieć, że te dość surowe warunki uformowały w Karolinie silną i bogatą osobowość. Nigdy nie opuszczała pracy dla modlitwy, tylko modliła się podczas wykonywania pracy i po jej zakończeniu. Chętnie chodziła do pracy w polu. W pracy była niestrudzona. Robota paliła się jej w rękach - mówiono. Pomagała rodzicom, w pracach polowych. Gdy nie było pilnej pracy w gospodarstwie, chodziła na zarobek do pobliskiego dworu. Karolina bardzo dużo pomagała swojej matce przy opiece nad młodszym rodzeństwem. Szyła dla nich ubrania. Dbała o ich rozwój religijny, opiekowała się mini.
Zamiłowanie do pracy i przywiązanie do ziemi wyniosła z domu. Chociaż jej starsza siostra wyjechała do Stanów Zjednoczonych , a koleżanki do Niemiec, Karolina marzyła, aby pozostać na wsi i pracować na roli, na ojcowiźnie.
3. Czystość
Czystość w XXI wieku? Niemodne! Wzorce w mediach proponują młodym co innego.
Wola Boża? Nie dla mnie! Dziewictwo? Śmieszne na dzisiejsze czasy!
Poszanowanie osoby odmiennej płci? Nie dla dzisiejszego świata.
Świat dzisiejszy nie rozumie świętości ciała. Nie ma już norm moralnych.
Głosi się przecież hasła nowoczesności, tolerancji i swobody.
Wszystko wam wolno. Róbcie co chcecie – powtarzają młodym ludziom.
„Co wychodzi z człowieka czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem,
z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość.
Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym.”
„Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwieźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą, ani złodzieje, ani chciwi, ani pijacy, ani oszczercy, ani zdziercy nie odziedziczą Królestwa Bożego.”
1 Kor 6, 9-10.
Karolina rozumiała czystość jako prawość serca, polegającą na doskonałym posłuszeństwie woli Boga. Do realizowania czystości wezwany jest każdy człowiek, w każdym okresie swego życia i na każdej drodze powołania życiowego.
Czystość rodzi się w sercu człowieka, poprzez przyjazny kontakt z Bogiem. Czystość rodzi w człowieku twórczą miłość, która szanuje drugą osobę.
Karolina doskonale rozumiała, że nie można osiągnąć dojrzałości osobowej, nie można w sposób twórczy kochać człowieka, nie będąc czystym.
Rozumiała, że Bóg pragnie, aby człowiek jak najbardziej upodabniał się do Niego, również w zakresie czystości. Błogosławiona swoją postawą zachęca, aby nasze relacje z drugim człowiekiem były przepełnione wrażliwością i troską o drugiego człowieka. Uczy nas młodych prawdziwej miłości i czystości.
Karolina pokazuje, jak prawidłowo przygotować się do pełnienia obowiązków żon i matek. Bez reszty była wierna i oddana Panu Bogu. To oddanie było tak całkowite, że postanowiła poświęcić na służbę Bogu wszystkie swoje siły i całe życie w dozgonnym dziewictwie. Te dwie wartości: czystość i dziewictwo były bardzo umiłowane przez Karolinę, bo w ich obronie oddała życie, a w ten sposób dała przykład szczególnej miłości Boga.
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
4. Ofiara
Ofiara i poświęcenie dla drugiego człowieka? To było dawno temu, podczas wojen. Dzisiaj nie warto poświęcać się dla drugiego człowieka. Dlaczego ja? Niech inni się poświęcają.
Nie ma sensu. Szkoda czasu. Lepiej zrobić coś dla siebie. Wymagać od siebie? Dlaczego? Co za to dostanę? Współczesny świat tak często proponuje życie bez wyrzeczeń, życie bez ofiary, życie bez wysiłku, życie bez stresu. Luz. Spoko. Życie ma być lekkie i przyjemne. Trzeba myśleć o sobie!
„Cokolwiek czynicie, z serca wykonujcie jak dla Pana,
a nie dla ludzi,
świadomi, że od Pana otrzymacie dziedzictwo jako zapłatę.”
Kol 3, 23
Karolina daje dobry przykład pokornego i cichego stawiania sobie wysokich wymagań, które owocowały w postawie miłości wobec Boga i drugiego człowieka. Karolina wszystkie doświadczenia w relacji z Bogiem uobecniała w służbie pełnej miłości wobec bliźnich. Uczy nas jak codziennie brać krzyż , nie w samotności, nie samemu, ale razem z Chrystusem, odważnie i wyniośle. Ofiara to również służba dla bliźniego. Rodzice nauczyli Karolina szacunku dal każdego człowieka oraz okazywania miłosierdzia i dobroci ubogim i cierpiącym. Była bardzo posłuszna, więc z zamiłowaniem służyła potrzebującym w swoje wsi i parafii.
Była bardzo wrażliwa na cierpienia drugich, zwłaszcza chorych, którym starała się pomóc na miarę swych możliwości. Swą życzliwością i dobrocią wprowadzała w otoczenie dużo optymizmu i radości.
Karolina była prawą ręką księdza proboszcza w organizowaniu życia parafialnego. Podobną apostolską gorliwość ujawniała w rodzinnym przysiółku, pomagając w prowadzeniu wiejskiej czytelni.
Poprzez swoje życie i swoją męczeńską śmierć Karolina ofiarowała się samemu Panu Bogu.
Jezu ufam Tobie
Modlitwa za wstawiennictwem bł. Karoliny
Błogosławiona Karolino,
Ty, któraś każdego dnia uwielbiała i czciła Chrystusa,
jako swego jedynego Pana i Króla.
Twojej się opiece w szczególniejszy sposób dzisiaj polecamy i prosimy cię,
abyś swoim wstawiennictwem przed Bogiem,
wspierała nas we wszystkich potrzebach naszych
i wyjednała nam łaskę wiernego naśladowania cnót twoich.
Spraw to o droga nasza Patronko,
abyśmy Bogu dochowali wierności pośród wszelkich przygód tego życia
i zasłużyli sobie na łaskę szczęśliwej śmierci.
Amen
(na postawie programu Al. Wojdyło pt.: "Choćby świat proponował inaczej")